Kurz, roztocza, substancje chemiczne, toksyny, coraz częściej pojawiający się smog… Nie jesteśmy w stanie całkowicie wyeliminować szkodliwych związków z naszego otoczenia. Co jednak możemy zrobić, aby osuszyć powietrze i tym samym poprawić jego jakość? Na szczęście istnieje kilka sposób, które mogą okazać się skuteczne.

Rośliny pochłaniające zanieczyszczenia

Niektóre odmiany roślin doniczkowych świetnie radzą sobie z neutralizowaniem skażonego powietrza. Potrafią poradzić sobie z detergentami zawartymi w klejach, farbach i lakierach czy w szkodliwym dymie papierosowym. Substancje, które są w stanie unieszkodliwić to między innymi aceton, amoniak, benzen, formaldehyd, ksylen czy oktan. Rośliny pochłaniają dwutlenek węgla i wytwarzają życiodajny tlen. Nie tylko usuwają zanieczyszczenia z otoczenia, ale także nawilżają powietrze. Warto umieścić je w sypialni i salonie, a także w biurze, gdzie spędzamy większość czasu.

Sansewiera

Odmiany sansewiery, zwanej także wężownicą pochodzą z Afryki lub Azji. Jest to roślina doniczkowa bardzo łatwa w utrzymaniu, która nie wymaga dużej uwagi. Będzie dobrze się czuła w nasłonecznionych miejscach w naszym domu, jednak nawet brak światła czy wody nie są jej straszne. Jest bardzo odporna na złe warunki. Dodatkowo sansewieria pochłania szkodliwe substancje nocą, przez co ułatwia zasypianie.

Skrzydłokwiat

Skrzydłokwiat pochodzi z Ameryki Środkowej i Południowej. Jest to kolejna roślina, która zadba o jakość powietrza w naszym otoczeniu. Usunie także promieniowanie elektromagnetyczne emitowane przez urządzenia elektroniczne, na przykład telewizor czy komputer. Kwiat wystarczy podlewać 2-3 razy w tygodniu w lecie i raz w tygodniu w zimie.

Storczyk Dendrobium

Dendrobia jest najczęściej występującą odmianą storczyków. Występuje w Azji oraz Australii. Jest to wymagająca roślina potrzebująca sporej ilości światła oraz stałego nawilżania. Odmiana ta dobrze radzi sobie z formaldehydem występującym w kosmetykach, lakierach, farbach i materiałach budowlanych. Jego wspaniałe właściwości z pewnością wynagrodzą nam jego wymagającą naturę.

 

Domowe pochłaniacze wilgoci

Nadmiar wilgoci w naszych domach może przyczynić się do problemów zdrowotnych. Z pomocą przyjdzie nam domowy osuszacz powietrza, który usunie parę wodną w nim zawartą. Obecnie na rynku mamy wiele modeli osuszaczy, które dodatkowo pochłaniają nieprzyjemne zapachy oraz działają bakteriobójczo. Pochłaniacze wilgoci usuwają zarodki grzybów, pyły, bakterie i wirusy, które mogą być przyczyną wielu problemów zdrowotnych. Droższe modele zaopatrzone są w tryb energooszczędny, inteligentny system sterowania, higrostat (aparat do utrzymywania stałego poziomu wilgotności powietrza), timer czy blokadę przed dziećmi. Jednak i tańsze modele będą spełniać swoje podstawowe zadanie, jakim jest ochrona naszych dróg oddechowych. Pamiętajmy jednak, aby dokładnie sprawdzić parametry urządzenia przed zakupem, ponieważ istnieje wiele tanich urządzeń, których skuteczność jest znikoma. Wartościowy produkt potrafi osuszyć powietrze nawet z kilku litrów wody w ciągu kilku godzin.

 

Ostrożnie z odświeżaczami powietrza

Chociaż potrafią dodać pomieszczeniu miłe odświeżenie w kilka sekund, nie stosujmy ich zbyt często. Używanie kadzidełek, świec zapachowych, odświeżaczy powietrza w sprayu nie jest w pełni bezpieczne. Zawarte w nich substancje chemiczne, tak zwane lotne związki VOC mogą powodować astmę, alergię, podrażnienia oczu, a nawet uszkodzenia kości. Alkohol benzylowy, fenol, formaldehyd, destylaty ropy naftowej… Już same nazwy wskazują na ich szkodliwość. Czy zatem musimy całkowicie zrezygnować z tego typu produktów? Niekoniecznie. Ostatnio na rynku coraz popularniejsze są elektryczne dyfuzory zapachów, które za pomocą ultradźwięków roztaczają zapach olejku eterycznego. Olejki zapachowe działają leczniczo i są doskonałą alternatywą dla syntetycznych odświeżaczy.

Jak widzicie, można poprawić stan powietrza w mieszkaniu czy domu za pomocą prostych sposobów. A co najważniejsze, z korzyścią dla zdrowia.